W oświadczeniu PSP wskazuje, że aresztowanie 26-letniego mężczyzny za "przestępstwo niepodporządkowania się uzasadnionemu rozkazowi dowódcy statku powietrznego" miało miejsce w poniedziałek.
"Lot linii Jet 2, który odbywał się na trasie między miastem Edynburg (Szkocja) a Teneryfą (Hiszpania), został zmuszony do przekierowania na lotnisko Porto Santo po zgłoszeniu sytuacji zakłócającego porządek pasażera, którego zachowanie wzbudziło natychmiastowe zaniepokojenie załogi" - czytamy w notatce.
Po przybyciu samolotu policja została poinformowana przez dowódcę samolotu, "że pasażer nie zastosował się do poleceń załogi, zagrażając bezpieczeństwu zarówno załogi, jak i innych pasażerów, dlatego nie mógł kontynuować podróży".
Zgodnie z oświadczeniem, agenci PSP podeszli do obywatela i "próbowali rozwiązać sytuację pokojowo, poprzez różne próby dialogu", bez powodzenia.
Mężczyzna odmówił wykonania poleceń władz, "więc konieczne było użycie broni elektrycznej o niskim potencjale śmiertelnym, aby usunąć go z samolotu i zagwarantować bezpieczeństwo innym pasażerom i załodze".
"Obywatel został zatrzymany przez obecnych tam funkcjonariuszy policji za przestępstwo nieposłuszeństwa, zgodnie z normalnymi krokami proceduralnymi, a lot był kontynuowany do miejsca przeznaczenia", dodaje PSP w tej samej notatce.