"W 2022 roku otwarto 45 procedur w celu głębszego zbadania skarg dotyczących opłat drogowych", powiedziało Lusa oficjalne źródło Biura Rzecznika Praw Obywatelskich.
Wśród kwestii, które najbardziej skłoniły ludzi do apelowania o interwencję rzecznika, Marii Lúcia Amaral, są "brak wcześniejszego kontaktu ze strony koncesjonariusza" i " nieproporcjonalność egzekwowanej kwoty w stosunku do wartości opłaty za przejazd".
Do najczęstszych skarg należy również zarzut, że pojazd, którym wykonano przejazd nie jest już własnością dłużnika.
Zmiany w prawie
System prawny regulujący ściąganie należności z tytułu opłat drogowych przeszedł już kilka zmian, z których ostatnia znajduje odzwierciedlenie w opublikowanym w grudniu ubiegłego roku dekrecie z mocą ustawy, który transponuje europejską dyrektywę w sprawie interoperacyjności systemów elektronicznych.
Już w tym roku, 13 stycznia, parlament generalnie zatwierdził projekt ustawy autorstwa IL, który przewiduje ograniczenie wykroczeń administracyjnych stosowanych w przypadku nieuiszczania opłat za przejazd, przewidując, że "całkowita kwota pobrana, zgodnie z warunkami niniejszej ustawy, biorąc pod uwagę opłaty za przejazd, grzywny i wszelkie koszty administracyjne, zarówno w ramach postępowania w sprawie wykroczeń administracyjnych, jak i w postępowaniu egzekucyjnym, nie może przekroczyć trzykrotnej wartości odpowiednich opłat za przejazd, bez uszczerbku dla odsetek za zwłokę".
Zmotoryzowani, których samochód nie posiada elektronicznego urządzenia do pobierania opłat drogowych, mogą uiścić ten wydatek w stacji CTT lub w sklepie "payshop", po 15 dniach od przejechania przez bramki.
Jeśli tego nie zrobią, ustawa określa, że muszą zostać powiadomieni przez koncesjonariusza, aby móc przystąpić do tej płatności.
Po wykonaniu tych dwóch kroków proces windykacji trafia do Urzędu Skarbowego i Celnego (AT), w którym to przypadku do opłat za przejazd i kosztów administracyjnych doliczane są koszty proceduralne i grzywny, co często skutkuje znacznie wyższymi kwotami.
Prawo do obrony
W zaleceniu skierowanym do koncesjonariusza w 2019 r., Maria Lúcia Amaral podkreśliła, że "prawo do bycia wysłuchanym i obrony, nie wystarcza wraz z formalnym powiadomieniem zainteresowanej strony, wymagając staranności w procedurze przeznaczonej do oceny danych niezbędnych do zapewnienia skuteczności powiadomienia, w tym zaktualizowanego adresu powiadomienia".
Rzecznik zauważył również, że "brak aktualizacji adresu w dowodzie rejestracyjnym samochodu nie może ukarać posiadacza, gdy usunął on to uchybienie już w czasie, gdy zapytanie do bazy danych byłoby istotne".
W uzasadnieniu swojego projektu ustawy IL przypomina, że obowiązujące przepisy określają, że "grzywny mają minimalną wartość odpowiadającą 7,5-krotności wartości odpowiedniej stawki opłaty drogowej, ale nigdy nie mniej niż (euro) 25 , oraz maksymalną wartość odpowiadającą czterokrotności minimalnej wartości grzywny, z poszanowaniem maksymalnych limitów przewidzianych w ogólnym systemie wykroczeń podatkowych", co prowadzi stronę do wniosku, że mogą one osiągnąć "nieproporcjonalną" i "przesadną" wartość.