Heathrow, największe lotnisko w Europie pod względem ruchu pasażerskiego, zostanie dziś zamknięte z powodu przerwy w dostawie prądu po pożarze w podstacji elektrycznej.

"Heathrow cierpi na poważną awarię zasilania. Aby zapewnić bezpieczeństwo naszym pasażerom i współpracownikom, Heathrow będzie zamknięte do godziny 23:59 [tego samego czasu w Lizbonie] w dniu 21 marca", powiedział operator lotniska.

Co najmniej 1350 lotów do i z Heathrow zostało już dotkniętych awarią, w tym kilka lotów z miast w Stanach Zjednoczonych, które zostały odwołane, poinformował serwis śledzenia lotów FlightRadar 24.

Niektóre loty, które były już w powietrzu, zostały przekierowane na lotnisko Gatwick w Londynie, lotnisko Charles de Gaulle w Paryżu i lotnisko Shannon w Irlandii.

W oświadczeniu opublikowanym w sieciach społecznościowych, Heathrow Airport Holdings zalecił pasażerom, aby nie podróżowali na lotnisko i doradził im skontaktowanie się z linią lotniczą w celu uzyskania dalszych informacji.

"Spodziewamy się znacznych zakłóceń w najbliższych dniach" - przyznał operator.

Firma poinformowała, że zaktualizuje operacje, gdy uzyska więcej informacji na temat wznowienia dostaw energii.

Brytyjska spółka kolejowa National Rail odwołała wszystkie pociągi do i z lotniska.

Londyńska straż pożarna poinformowała, że pali się transformator wewnątrz podstacji energetycznej w Hayes w zachodnim Londynie i zmobilizowała kilkanaście zespołów i około 70 strażaków, którzy "obecnie walczą z ogniem".

Zastępca komisarza Pat Goulbourne wyjaśnił, że pożar "spowodował przerwę w dostawie prądu, która dotknęła dużą liczbę lokalnych domów i firm" oraz że "ściśle współpracują z partnerami, aby zminimalizować niedogodności".
Według lokalnej prasy policja usunęła 29 osób z domów znajdujących się w pobliżu podstacji i, jako środek ostrożności, ustanowiła 200-metrowy obwód bezpieczeństwa, w wyniku czego usunięto kolejne 150 osób.

Ze względu na ilość dymu mieszkańcom zalecono zamknięcie okien i drzwi.

"Jest to bardzo widoczny i znaczący incydent, a nasi strażacy pracują niestrudzenie w trudnych warunkach, aby jak najszybciej opanować pożar" - powiedział Goulbourne, po czym wskazał, że przyczyna pożaru jest nadal nieznana.

Firma elektryczna Scottish and Southern Electricity Networks poinformowała na portalu społecznościowym X, że awaria zasilania dotknęła ponad 16 300 domów.